niedziela, 16 listopada 2014

Usta

Usteczka czerwone, jakby krwią splamione
Jakby właśnie krew piły
Lecz tak delikatne, słodkością napełnione
Nic złego by nie zrobiły

Ten uśmiech słodziutki, słodziutki jak miód
Tak myślę, bo nie próbowałem
I spojrzenie gorące, co topi lód
Wiem, bo te oczy widziałem

I właśnie te oczy, jak dwa kamienie
A w nich piękno kobiety zawarte
I jedno wystarczy, w te oczy spojrzenie
A serce dla niej, stoi otwarte.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz