Zaszumiał
wiatr
Liść z
drzewa spadł
To wiatr te
liście strąca
I spada liść
Wiruje wciąż
Taniec ten nie ma końca
I upadł liść
Na ziemi
legł
Chwyta,
promienie słońca
Bo Jesień
Odchodzi już
Bo Zima już
nadchodząca
I przyjdzie
mróz
I spadnie
śnieg
I coraz
mniej będzie słońca
I zniknie
trawa
Pod białym
puchem
Bieli nie
będzie znać końca
Lecz potem
przyjdzie
Pani w
zieleni
Wiosna, co
śnieg z drzew strąca
A razem z
nią
Ciepły dreszcz
Ciepłe promienie słońca
I z nią
zostaną
Cieplejsze
dni
Roślinność
bujnie kwitnąca
I znowu
lato,
Beztroskie
dni
Pogoda serce
bawiąca
A zaraz
potem,
Znów spadnie
deszcz
Bo ziemia
deszczu łaknąca
Ponownie przyjdą
Zimniejsze
dni,
I wiatr, co po niebie pląsa
A potem
znów:
Zaszumiał
wiatr
Liść z
drzewa spadł
To wiatr te
liście strąca…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz