czwartek, 4 grudnia 2014

Moherowy Soldat

Cała armia zebrana pod kopułą „Boga”
Gotowa pouczaći miejsca zajmować
Dumny „Naród Wybrany” w gotowości trwa
Dzielnie narzeka, że „młodzież nie ta”

Soldat gotów walczyć o miejsce siedzące
W kościele, autobusie, czy puściutkiej łące
Szturcha, sapie, prawie się pieni
I czeka, byś się z nim miejscem zamienił

A jeśli nie? – armia cała naskakuje
Gdera, wzdycha, młodych krytykuje
To nic, że wstałeś, że „Soldat” już siedzi
Kiedy „ świętym” wzrokiem, każdy ruch Twój śledzi

„Dziecko szatana!” – bo na czarno ubrany
„Dziecko patologii!” -  bo w dres odziany
„Wielki uczony!” – bo ma okulary
Każdy – podczłowiek, bo jeszcze, nie stary

„Nie bronią krzyża! – niewierne psie syny!
Wszyscy będą w piekle, spłacać swoje winy!
Będą potępieni, poprzez wszelki czas!
Bo na mszy niedzielnej, nie było ich wśród nas!”

Tak na straży stoi, Soldat Moherowy
Potępiać innych, zawsze gotowy
Bo czapkę oficerską-moherową ma
I na straży wiary, póki żyje – trwa



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz