2
- Mistrzu, powiedz mi, czemu jest nas tak mało na świecie?- zapytał młody chłopiec z twarzą schowaną w cieniu kaptura, spod którego żywo spoglądały niebieskie oczy.
- Mistrzu, powiedz mi, czemu jest nas tak mało na świecie?- zapytał młody chłopiec z twarzą schowaną w cieniu kaptura, spod którego żywo spoglądały niebieskie oczy.
- Widzisz mój drogi. My inaczej wybraliśmy. -
Odrzekł starzec, z brodą do pasa, siedzący na kamieniu na skraju zbocza,
spoglądając na zachodzące słońce.
- Co wybraliśmy?
- Drogę.
- Inaczej? . To co oni wybrali?
- Oni też wybrali drogę, tylko inną.
- Nasza jest lepsza prawda? – zapytał chłopiec z błyskiem w
oczach.
- Tu muszę cię rozczarować dziecko. Nie ma lepszej, czy
gorszej drogi. Obie mają tę samą moc i mogą doprowadzić do potęgi. Nasza droga
jest trudniejsza. Wymaga wielu poświęceń i wyrzeczeń. Wymaga, byś myślał jako Ty
– rzekł wskazując na chłopca. Oni wybrali łatwiej, ale czy lepiej? Sam sobie
odpowiesz na to pytanie.
- Kiedy ?
- Doczekasz się. Czas jest naszym wrogiem, ale jest też
naszym przyjacielem. Pamiętaj, że to Ty decydujesz o tym, kim jesteś i jaki
jesteś. Mądrze wykorzystaj swój czas.
- Skąd mam wiedzieć, czy wykorzystuję go dobrze?
- Słuchaj sercem, nie uszami. – odparł starzec, przykładając
rękę do klatki piersiowej chłopca.
- Jak mama słuchać sercem?
Nie da się.
- Kiedyś zrozumiesz.
Zapadła chwilowa cisza, którą przerwał chłopiec następnym
pytaniem:
- Czy to dlatego, że droga wyborów jest trudniejsza, jest
nas tak niewielu?
-Tak. Wielu z naszych przechodzi na tamtą drogę, kuszeni jej
sztucznym pięknem.
- Chcą mieć łatwiej?
- Mają łatwiej.
- Mistrzu, czemu więc my tez nie możemy mieć łatwiej?
- Nasza droga jest jak ciemny las. Ich jak piękna, kładka zbudowana nad naszym lasem, na kruchych
fundamentach sztucznej miłości i zaufania, na kłamstwie. Po drugiej stronie
czeka cię spełnienie twoich marzeń. Idąc przez las, nie wiesz co cię tam może
spotkać. Ryzykujesz, bo będzie tam wiele niebezpieczeństw, lecz pamiętaj, że nawet
jeśli się potkniesz, zawsze możesz wstać. Kładka natomiast jest skrótem i daje złudzenie
bezpiecznej. Jeśli spadniesz z wysokości, marny twój los. Co wybierzesz ?
-Wybrałbym…
- Ciii… Nie mów…
- Dobrze mistrzu. – Odparł chłopiec, po czym ujął starca pod
rękę i zeszli ze zbocza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz